Nasza łazienka na parterze jest dość mała (2m x 3m). Ponieważ bierzemy pod uwagę że kiedyś może się zdarzyć że któryś z rodziców może zamieszkać z nami na starość postanowiliśmy że łazienka musi posiadać również funkcje prysznica. Ponieważ lubimy nowoczesne klimaty łazienka jest połączeniem płytek imitujących beton oraz kamień. Producentem płytek jest roca. Jesli chodzi o kibelek to produkt eago z kompozytową wolno opadającą deską. Powiem szczerze jakość deski jest niesamowita jesli chodzi o jakiekolwiek porównanie nawet z najlepszymi produktami plastikowymi. Sporo zajęło nam przyzwyczajenie sie do ceny szklanego przycisku do geberitu. Wybraliśmy najtańszą ofertę z ceneo a i tak wyszło prawie pięć stówek. Jesli chodzi o kaloryfer t o w tej łazience go nie bedzie. Same ogrzewanie nadmuchowe wystarcza jak najbardziej. Ciekawa jest bateria do zlewu, ledowa która świeci w zależności od ciepła temperatury wody na trzy kolory.
Tak wyglądało to w projekcie naszej dekoratorki wnętrz/ szwagrowej :) Projekt autorski :)
A tak wyszło w praktyce. Przepraszam za słabą jakość zdjęć ale niestety wszystko strzelam telefonem więc jakość taka sobie i nie zawsze oddaje jak fajnie wszystko wyszło.
Niestety kolory na zdjęciach wyszły bardzo mało wyraziście.
Ścianka walk in z szyby sprawiła nam sporo kłopotów. Ponieważ deszczownica zawieszona jest na 2,20 cm chciałem żeby szyba była z 10 cm wyższa i miała przynajmniej 1m szerokości. Panowie w różnych sklepach krzyczeli takie ceny że aż rozbolała mnie głowa :)
W Brwinowie znaleźliśmy szklarza który za wykonanie takiej tafli wziął od nas z montażem 1250 zł. Aż musiałem się go spytać czy się nie pomylił :)
Salon już pomalowany
