Oświetlenie
Dzisiejszy wpis chciałbym poświęcić części oświetlenia. Muszę w końcu zacząć to jakoś to pójdzie. W międzyczasie przewozimy rzeczy po trochu ze starego domu. Kupiliśmy kilka dużych kartonowych pudeł i wozimy rózne rzeczy głównie książki.
Jeśli chodzi o oświetlenie to główną siłę stanowią hakogenki wraz z oprawami najróżniejszej maści. Wszystkie oprawy są kwadratowe a źródło ich światła stanowią halegenki LED od 4 do 9 W. Oprawy mamy ze szkła przezroczystego, czarnego oraz stali szczotkowanej (te były najdroższe około 70zł za oprawę) W sumie w całym domu mamy 60 halogenków.
W wiatrołapie zamontowaliśmy oprawy led z dużym źródłlem światła LED
W salonie na środku zawisła moja moja ulubiona lampa kula mleczns o niesamowicie jasności średnicy 50cm. Jak już wspominałem jest to lampa zasilana żarówką metahalogenkową o mocy nominalnej 150 W, jednak daje światło porównywale do 600w w zwykłym halogenie. Niestety zgubiłem gdzieś fakturę i nie pamiętam nazwy firmy poza tym tylko że jest z Włoch.
Z ciekawostek powiem że rozważaliśmy zakup designerkiej lampy BigBang ale cena okazała się nie do przeskoczenia. No i źródło światła było niewystarczające, byłaby to bardziej ozdoba niż coś czym można doświetlić salon.
Do jadalni kupiliśmy lampę wiszącą firmy Italux