Minął prawie rok....
Cześć witajcie, znowu dawno nas nie było ale totalnie pochłoneło nas nowe miejsce :)W miarę możliwości starałem się odpowiadać na zadane pytania ale czesto odbywało się to z poślizgiem wielotygodniowym lub czasami trwało to jeszcze dłużej.Ponieważ mieszkamy w domku już prawie rok wyszło kilka małych niedoróbek ale generalnie jest super i jesteśmy strasznie zadowoleni.
Pompa ciepła do ogrzewania budynku sprawdza się super i wydaje się optymalną opcją dla nas ze względu na małe koszty ogrzewania. Trzeba tylko pamiętać aby drzwi i okna były zawsze pozamykane. Koszt grzania (lubimimy temp. około 22stopni) + koszt grzania wody (45C) +3x tv+ piekarnik+ kuchenka micro + kuchnia indukcyjna+ duża lodówka side&side + zamrażarka skrzyniowa i plus całe oświetlenie to koszt około 700zł miesięcznie. W lato trochę mniej bo klimatyzacji nie używamy codziennie. Jest to nasz jedyny rachunek oprócz śmieci.
Jeśli chodzi o oczyszczalnię Biorock to też działa bezproblemowo. Wybieraliśmy w sierpniu zbiornik główny ale pan z szambiatki powiedział że zbytnio się pośpieszyliśmy bo w/g niego mogliśmy poczekać jeszcze przynajmniej drugie tyle. Koszt jednorazowego opróżnienia zbiornika to 150zł więc jak się policzy przez naście miesięcy to wygląda bardzo tanio.
W ogrodzie wyrosła piękna trawka i pozostała zielona dzięki systemowi zraszaczy oraz własnej wodzie. W miesiącach letnich podlewana była cztery razy w ciągu nocy. Zdecydowaliśmy się też na wyznaczenia miejsca pod ognisko (wypełnione drobnym bazaltem) oraz obłożenia całego trawnika krawężnikami z granitu. Ponadto na granicy ogrodu stworzyliśmy pasek kory w którym wsadziliśmy drzewka otoczone kostką granitową i wypełnieniem otoczakami białymi pochodzącymi z Grecji.
Teraz kilka fotek z ogrodu. Postawiliśmy 5 latarni i 4 halogeny. Na latarnie wybraliśmyEcomoods Latarnia Bridge które nie były tanie ale podobał się nam ich nowoczesny i minimalistyczny styl.
No i nie mogę zapomnieć o "ogródku" mojej żony :)
Nasza bestia robi się całkiem duża :)
Zdjecia frontu niestety już po lecie :)